Dziś drugi dzień chemii. Dzięki Bogu póki co wszystko dobrze. Zuzia tęskni na huśtawkami, bo od czwartku nie wychodziła na dwórek. Miejmy nadzieję, że tym razem dołek będzie mniejszy i niebawem Królewna będzie mogła choć troszkę pobyć poza szpitalem.
A to zdjęcie królika, którego wczoraj Zuzia dostała, a tak naprawdę to "ukryta" przed Nią chemia... :(
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz