Kochani........ nie to miałam pisac, nie to powinnam teraz pisać.... i nigdy nie myślałam, że będę musiała to napisać..........
Dziś w nocy Zuzieńki serduszko przestało bić.................... nie ma słów, by wyrazić ten ból.........
Śpij spokojnie Aniołku (*)
Nie płacz, kochana Mamo
ja patrzę na Ciebie co rano...
Jak tylko oczka otworzę
i skrzydła anielskie rozłożę
to zaraz lecę do Ciebie
pomimo, że jestem tu - w Niebie.
Lecę, by Ciebie utulić,
do serca mego przytulić,
głaskać Twe włosy rozwiane
i skleić serce złamane.
I znajdziesz mnie w listku na drzewie
I wiatru ciepłym powiewie
I w jasnym słońca promieniu
I w ptaku, co siadł na ramieniu.
W Tatrach i w szumie morza
W tęczy łuku, barwnym jak zorza
W Tatusia czułym uścisku
Bo jestem tak bardzo blisko...
I śpiewam Ci liści szelestem
I kocham - przy Tobie jestem
w zachodzie i wschodzie słońca.
Ja będę z Tobą do końca...
AUTORKA WIERSZA ALEKSANDRA SZMAJDA
Śpij spokojnie Piękny Aniołku [*]
OdpowiedzUsuńŚpij słodki kochany aniołku [*]
OdpowiedzUsuń